HAUL ZAKUPOWY CZ.2

Hej kochani!

Ostatnio już poznaliście 1 część zakupów z ostatnich 2 miesięcy,  a teraz czas na kolejny sklep. Czerń jak widać na moment zagościła w mojej szafie, jednak wystarczyło kilka wiosennych, ciepłych i słonecznych dni bym zapragnęła kolorowych ubrań. Zaczekam jeszcze tydzień lub 2 i wybiorę się na wiosenne zakupy, gdzie na pewno zaopatrzę się w kilka klasyków, jak i postawię na akcent kolorystyczny w postaci 2 najmodniejszych kolorów w tym sezonie.

Czarny półgolf (dostępny tutaj klik) był próbą przełamania się do tego typu dekoltów. Niestety, nie czuję się w takim kroju dobrze, a szkoda bo u kogoś bardzo mi się to podoba. Niemniej jednak, ta koszulka jest bardzo wygodna i dobrze wykonana.  Powędruje do kogoś innego, kto lubi tego typu dekolty.

Czarna koszula ze sznurowanym dekoltem (dostępna tutaj klik) jest super jakościowo. Nic nie prześwituje i nie gniecie się mocno. Dekolt można regulować, co sprawi, że nie musi być on wyzywający. Mam ją w rozmiarze S, jednak wypada jak rozmiar M/L.

Od dawna widziałam te czarne futerko (dostępne tutaj klik) na wielu blogach, dlatego postanowiłam i je zamówić. Niestety jakościowo nie powala, a rękawy są za krótkie. Nie jestem z niego zadowolona, jak dla mnie fajniejsze można było kiedyś kupić np. w H&M. Moje ma rozmiar S.

KOSZULKA - KLIK TUTAJ

KOSZULA - KLIK TUTAJ

FUTERKO - KLIK TUTAJ 

Kupiłam także 2 kultowe ostatnio ksiązki. Jestem w trakcie ich czytania. Na pewno za jakiś czas o nich wspomnę i dam znać, czy warto je kupić, czy też nie.